utworzone przez admin | cze 13, 2019 | Aktualności
Smartfon Xioami Mi 9T Pro, który znany jest również pod submarką Redmi, jako Redmi K20 Pro zapowiada się na kolejny hit sprzedaży w wykonaniu chińskiego producenta. Na pewno wiele osób ostrzy sobie zęby na te premierę, ale niestety, polscy użytkownicy będą musieli sobie trochę na niego poczekać, gdyż premiera na naszym rynku nie nastąpi zbyt szybko. Xioami Mi 9T Pro Chińska firma zapowiedziała właśnie start sprzedaży na terenie Europy swojego topowego modela, niestety póki co telefon nie pojawi się w Polsce. Zgodnie z informacjami przekazanymi od źródła związanego z menagmentem chińskiej firmy działającej na terenie Polski, wiemy, że smartfon ten na naszym rynku zadebiutuje dopiero po wakacjach. Informacja jest zweryfikowana i niestety – nie możemy spodziewać się pojawienia się w sprzedaży telefonu zbyt szybko w naszym kraju. Co stoi za taką, a nie inną decyzją firmy? Sprawa wydaje się dosyć jasna – pojawienie się nowego modelu Xioami Mi 9T Pro mogłoby osłabić zainteresowanie klasycznym Xiaomi Mi 9, którego sprzedaż w Polsce cały czas idzie bardzo dobrze. Xioami takim ruchem mogłaby zaszkodzić swojemu poprzedniemu modelowi, dlatego woli poczekać i wrzucić go na rynek, gdy zainteresowanie Mi 9T zmaleje i puścić Mi 9T Pro w bardziej atrakcyjnej cenie. Producent mógł do tematu podejść jeszcze inaczej i po prostu ustalić ceny Xioami Mi 9T Pro na wyższym pułapie niż w przypadku poprzednika, ale nie chciał tego robić. Chińczycy zapewne wolą wprowadzić telefon do sprzedaży później i zrobić to od razu w atrakcyjnej cenie na poziomie mniej niż 2000 złotych. Cena Xiaomi Mi 9T w Polsce Pojawiły się informacje, iż model ten w naszym kraju powinien kosztować 1599,99 złotych...
utworzone przez admin | cze 12, 2019 | Aktualności
Popularne złącze jack 3,5 mm powoli znika także z urządzeń wychodzących z taśm produkcyjnych koreańskiej firmy Samsung. Dowodem na to jest Samsung Galaxy M40, który został właśnie oficjalnie zaprezentowany światu. Jest to całkiem solidny i relatywnie tani smartfon posiadający ekran Infinity-O z dziurką oraz potrójną kamerę na tylnym panelu, ale nie posiada złącza mini jack. Samsung Galaxy M40 Samsung Galaxy M40 to najnowszy smartfon średniej klasy, który pojawił się w ofercie firmy Samsung, który ma być próbą podjęcia walki o indyjski rynek, którym rządzi aktualnie chińska firma Xioami. Największym potwierdzeniem tej tezy jest cena urządzenia, która wynosi niecałe 20000 rupii indyjskich, czyli mniej więcej 1100 złotych. Trudno jednak mieć większe nadzieje, że model ten zawita nad Wisłę i raczej nie uświadczymy go w polskich sklepach. Jednak nie powinna nas to martwić, gdyż smartfon ten to w zasadzie tylko trochę zmieniony Samsung Galaxy A60, który już niebawem powinien pojawić się w Polsce. Jeśli chodzi o kwestie związane ze specyfikacją to urządzenie napędzane jest przez układ Snapdragon 675, który posiada dwa mocne rdzenie Kryo 460, których taktowanie wynosi 2 GHz i sześciu rdzeni taktujących na 1,7 GH. Dochodzi do tego jeszcze układ graficzny Adreno 612. Zapowiedziany jest tylko jeden wariant, który posiada 6 GB RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej na pliki, którą można rozbudować o kartę SD 512 GB. Tutaj informacje dla osób lubujących robić zdjęcia. Samsung Galaxy M40 posiada przednią kamerkę do selfie o rozdzielczości 16 megapikseli, a z przodu rządzi potrójny aparat o konfiguracji: Jednostka główna 32 megapikseli, Jednostka szerokokątna 8 megapikseli, Kamerka do pomiaru głębi 5 megapiskeli. Przedni panel zdobi dodatkowo ekran wykonany w technologii...
utworzone przez admin | cze 11, 2019 | Aktualności
LG mocno chce zawalczyć z Xioami o rynek tanich i eleganckich smartfonów. Koreański producent ma w planach wypuszczenie na rynek trzech telefonów serii LG W, które oprócz tego, że będą modnie wyglądać, posiadać niezłą specyfikację to dodatkowo będą kosztować relatywnie niewiele. LG W Koreańczycy długo głowili się, jak zawalczyć o klienta, który nie chce przeznaczać na telefon ogromnej sumy pieniędzy. Tak właśnie powstała wizja na stworzenie i wypuszczenie w świat serii LG W, która ma pomóc w osiągnięciu tego celu. Czy LG powiedzie się ten koncept? Pierwsza generacja smartfonów linii „W” oznaczać będzie trzy modele z popularnym notchem, który pojawi się na ekranie w formie minimalnej łezki. Według inżynierów z LG takie rozwiązanie odpowiada aktualnej modzie obok gradientowego tyłu panelu smartfona. LG W swoją walkę ma toczyć przede wszystkim za pomocą obwódki wokół aparatów, co jest akcentem rozpoczętym już przez Xiaomi – a tam oczywiście potrójna kamera Potrójny zestaw aparatów ma posiadać obiektyw szerokokątny, oczko do uzyskania efektu rozmytego tła oraz wparcie dla sztucznej inteligencji. LG zależy także na tym, by zadbać o jak najlepszą jakość autoportretów, właśnie dlatego aparat do selfie odznaczać będzie się wysoką rozdzielczością. Samo urządzenia napędzane będzie za pomocą ośmiordzeniowego procesora podkręconego do 2 GHz. Póki co nazwa układu nie została nam zdradzono, ale wiemy, że jest to układ skonstruowany w technologii litografii 12 nm, co podpowiada, że nie będzie to raczej Snapdragon, a Helio P60. Co najważniejsze na pokładzie znajdziemy również bardzo pojemną baterię 4000 mAh, która obok akumulatora znajdującego się w LG V50 Thinq 5G jest zdecydowanie największą jednostką, jaka znalazła się w telefonach marki LG. Koreańczycy od dawna kładą duży...
utworzone przez admin | cze 10, 2019 | Aktualności
Chińska firma w dobie ogromnego kryzysu, który został wywołany wojną handlową na linii USA-Chiny naprawdę mocno oberwała. Google zawiesiło współpracę z Huawei, a samo przedsiębiorstwo wylądowało na czarnej liście handlowej Stanów Zjednoczonych. Huawei z własnym systemem Huawei zostało odcięte od usług firmy Google, w tym rzecz jasna od systemu Android. Chińczycy nie mieli zbyt dużo czasu na reakcje, ale przez zakaz, który wydał rząd USA, musieli podjąć błyskawiczne działania. Wojna handlowa mocno uderzyła w chińskie marki i wchodzi chyba w swoją decydującą fazę. Huawei zaczęło działać i dokonało właśnie rejestracji autorskiego systemu, który wyląduje w ich smartfonach. Nie można ukryć, że telefony to zdecydowanie najważniejszy segment rynku dla Huawei. Co prawda brak Androida dotyczy tylko nowych modeli, a te stare nie stracą wsparcia, ale producent woli dmuchać na zimne. Co prawda, decyzja rządu USA została odroczona do 19 sierpnia, co dało więcej czasu Chińczykom, ale nadal jest to bardzo krótko i trudno będzie przekonać klientów do pozostania przy marce. Najistotniejszy jednak jest system operacyjny, który musiał powstać błyskawicznie. Owocem tych szybkich prac jest rejestracja znaku towarowego HongMeng, który przewijał się od jakiegoś czasu w mediach i branży, jako nazwa systemu operacyjnego od firmy Huawei. Ostatecznie system może nazywać się Ark OS, gdyż taka nazwa także pada w publikacjach. Chiński producent nie potwierdza jeszcze tych wiadomości, ale źródło mówi, że Huawei złożyło już stosowne dokumenty w takich krajach, jak: Meksyk, Kanada, Hiszpania, Turcja, Nowa Zelandia, Australia, Filipini, Korea Południowa czy Peru. Sam system ma dotyczyć nie tylko smartfonów, ale również tabletów, czy laptopów, które także Huawei ma w swojej ofercie. Prace nad systemem, jak i sama rejestracja znaku...
utworzone przez admin | cze 4, 2019 | Aktualności
Zaprezentowano właśnie LG Q60, czyli średniaka od koreańskiego producenta, który pochwalić się może niezłym wyposażeniem, potrójna kamerą na tylnym panelu i atrakcyjną ceną. Ta nie przeraża i jest konkretnym stanięciem w szranki z ekspansją tanich smartfonów od chińskich producentów. LG Q60 Po zaprezentowaniu LG K40 przyszedł moment na pokazanie kolejnego modelu z portfolio Koreańczyków. Jest to model ze średniej półki, który zwie się LG Q60 i już wkrótce pojawi się on w sprzedaży. Poznaliśmy właśnie najważniejsze informacje na jego temat takie, jak: cena, czy specyfikacja. Model ten jest ewidentną próbą walki z chińskimi producentami, którzy zalewają rynek wieloma smartfonami o ciekawych specyfikacjach i niezłej cenie. Z tego planu wyłonił się właśnie LG Q60, który wygląda bardzo okazale na tle innych rywali z segmentu średniaków. Prezentuje niezłą specyfikację, ciekawy wygląd i korzystną cenę. LG Q60 – świeży średniak Pierwszą dużą zaletą telefonu, która od razu rzuca się w oczy jest na pewno bardzo elegancka i odporna obudowa, która otrzymała nawet wojskowy certyfikat wytrzymałości MIL-STD 810G. Niewiele innych telefonów może pochwalić się spełnianiem takich norm, a oprócz tego smartfon prezentuje się po prostu ładnie. Front zachęca ekranem 6,26 cala FullView z delikatnym wcięciem i rozdzielczością HD+. Ekran został przygotowany w proporcji 19:9. Jego jedynym zauważalnym minusem jest dosyć sporu podbródek, na który jednak przy telefonie tej klasy trzeb przymknąć delikatnie oko. Jednak z tyłu dzieją się zdecydowanie lepsze rzeczy. Tylni panel posiada potrójny aparat fotograficzny, którego konfiguracja wygląda następująco: główna jednostka 16 megapikseli, jednostka szerokokokątna 8 megapikseli, obiektyw do pomiaru głębi 2 megapiksele. Z tym, że kwestia samej specyfikacji podzespołów może pozostawiać nieco więcej do życzenia. Za...
utworzone przez admin | maj 28, 2019 | Aktualności
Chiński producent OPPO zaprezentował właśnie swojego nowego smartfona ze średniej półki. Należy od do rodziny Reno, ale bardzo mocno różni się od dwóch zaprezentowanych niedawno telefonów, Reno oraz Reno 10x zoom. Tak prezentuje się OPPO Reno Z. OPPO Reno Z Urządzenie to dołącza do innych urządzeń klasy średniej tego producenta oraz do rodziny Reno, która została niedawno zaprezentowana po raz pierwszy. Należą do niej już dwa całkiem niezłe smartfony, które wyróżnia wysuwany aparat w stylu płetwy rekina. Jednak nie jest to coś co wyróżnia OPPO Reno Z, które nie posiada takiej kamery, a wcięcie w ekranie, które ma kształt kropli wody. Styl, który psuje wcięcie W zasadzie, jeśli mielibyśmy porównywać tylny panel Zetki, a standardowego OPPO Reno to nie widać zbyt wielu różnic. Jedną z niewielu kwestii, które rozróżniają telefony jest dioda LED, która w nowszym modelu znajduje się pod obiektywami aparatu głównego. To powoduje, że OPPO Reno Z ma w sobie coś z OPPO K3, który również został zademonstrowany światu w tym miesiącu. Innymi różnicami są chociażby odcienie gradientu na tylnej klapce. Obiektywy znajdują się w linii telefonu, nie mamy więc poczucia, że wystają. To wszystko za sprawą szkła zabezpieczającego, które znajduje się na tylnym panelu. Całości uroku dodaje elegancki pasek, który ozdabia tył urządzenia. Na froncie znajduje się oczywiście wyświetlacz, którego symetrie niestety zaburza sławetny „notch” w kształcie kropli wody, który znajduje się w górnej części telefonu. Odbiera to smukłość urządzeniu. Specyfikacja OPPO Reno Z Jeśli chodzi o podzespoły to nie odbiegają one zbytnio od standardowego modelu Reno. Urządzenie posiada wyświetlacz w technologii AMOLED posiadający przekątną rzędu 6,4-cala. Znajduje się pod...
