Chińska firma Xiaomi mocno się rozpycha i zyskuje coraz większą rzeszę fanów swojej marki. Radzą sobie świetnie zwłaszcza w segmencie dotyczącej telefonów ze średniej półki, ale flagowce także dają radę. Przykładem takiego stanu rzeczy jest chociażby Xioami Mi 9, który kusi świetną ceną i dobrą wydajnością.
Xioami Mi 9
Telefon ten wydaje się być jedną z najbardziej interesujących premier ostatniego tygodnia. Po pierwsze oferuje – świetny stosunek ceny do możliwości, a przy tym wygląda niemal jak flagowiec.
Jeśli chodzi o kwestie wizualne to trzeba zauważyć, iż w ostatnim czasie telefony wyglądają do siebie bardzo podobnie. Nie inaczej jest w przypadku tego urządzenia – aparat po lewej stronie tylnej klapki, przestrzeń pod ekranem czy oczywiście notch – to wszystko tutaj jest.
Ekran w technologii AMOLED i przekątnej 6,39 cala zajmuje 85% frontowego panelu. Wyświetlacz jest naprawdę wysokiej jakości – nieskończony kontrast, głęboka czerń, dobra kalibracja – jest się czym chwalić.
Xiaomi ukryło optyczny czytnik linii papilarnych w ekranie – działa on nieco wolniej od klasycznych czujników biometrycznych w telefonach i nieco gorzej od rozwiązania w Huawei P30 Pro, ale to nadal bardzo udane rozwiązanie.
Solidne bebechy
To zdecydowanie ogromny plus telefonu – w urządzeniu znajdziemy procesor Snapdragon 855 napędzany dodatkowo układem graficznym Adreno 640. Do tego aż 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej na pliki – w przedziale cenowym 2000 złotych to zdecydowanie najlepsze podzespoły!
Nie zapominajmy o bardzo porządnym, potrójnym aparacie o układzie:
- Kamera główna – 48 megapikseli,
- Obiektyw szerokokątny – 16 megapikseli,
- Teleobiektyw – 12 megapikseli.
Konfiguracja jest doprawdy bardzo obiecująca i zachwyca swoją uniwersalnością – aparaty sprawdzą się dobrze w różnych warunkach.
Zgrzyt mogła powodować informacja o pojemności baterii – tylko 3300 mAh – nawet Xioami Mi 6 miało większą, bo 3350 mAh. Okazuje się jednak, że telefon dobrze sobie radzi z takim akumulatorem.